Skoro atmosfera już odpadła, poszedłem do kuchni i nastawiłem na gaz rosół (Mniam, Mniam!). Wtedy usłyszałem wołanie moich znajomych, Magdy i Julki, więc podszedłem do okna.
- Czego? - spytałem.
- My na imprezę! - Zawołała Julka. Nagle wpadłem na pomysł, żeby zrobić im dowcip (Hahahaha), wysmarowałem się keczupem i wybiegłem z domu w stronę moich koleżanek.
- AAA!... Uciekajcie, on jest za mną! - po czym padłem na ziemię, martwy (a przynajmniej one tak myślały... Heh). Wtedy z domu wybiegł Jeff z nożem, a za nim Slenderman.
- AAAAAA! Ratunku!!! - wydarły się laski, a następnie zemdlały ze strachu. Stanąłem nad nimi i wpadłam na NAPRAWDĘ świński pomysł. Najpierw upewniłem się, że się nie obudzą, po czym zabrałem się za nie... Wziąłem swój marker i dorobiłem im wąsy, brodę ITP ITD. Gdy wróciliśmy z dziewczynami (Slendy wziął je pod pachę) do domu, zauważyłem, że Jane i Rake razem z Przemkiem i Lilith (którzy nie wiadomo skąd się wzięli), zjedli mi cały rosół!
- Nieeee!!! Dlaczego?! - zacząłem głośno płakać. Chwila, gdzie jest Jack? Szybko zacząłem go szukać po całym domu. Znalazłem go w toalecie z moją szczoteczką do zębów.
- Jak możesz to robić moją szczoteczką?!? A gdybym ja ci zrobił to samo?!? - wypytywałem. Wtedy Jack zaczął się tłumaczyć.
- Nie musiałbyś. Bo u mnie jest papier toaletowy.
==========================================================================[]
Gościnie wystąpili
==========================================================================[]
Użytkownik:PozytywnieCrazy - Julka
Użytkownik:ZalgoGirl - Magda
Użytkownik:TheLillith - Lilith
Użytkownik:TouchFly - Przemek