Pasta Wiki
Advertisement
Pasta Wiki

Nazywam się Alex Pierce. Historia ta wydarzyła się w roku 1998, gdy miałem 11 lat. Mieszkaliśmy wtedy w Cerritos, w stanie Kalifornia, w dwupiętrowym domu, w którym ja i mój brat Dylan zajmowaliśmy sąsiednie pokoje. Dylan był znany ze swej wybujałej wyobraźni.

Zanim dojdę do tego, co dokładnie stało się tamtej nocy, muszę wam powiedzieć, że mój brat rzeczywiście twierdził, że miał wyimaginowanego przyjaciela – klauna, i zachowywał się, jakby on naprawdę istniał (gdy byliśmy w restauracji zawsze prosił o jeszcze jedną porcję, dla klauna). Oczywiście rodzice potraktowali to jako zwyczajną dziecięcą zabawę, a ja po prostu zaakceptowałem „istnienie” klauna i bezproblemowo bawiłem się z bratem.

7 lutego, mój brat obudził mnie w środku nocy, twierdząc, że do jego pokoju przyszedł straszny klaun, który wszedł przez okno i powiedział mu, że chciałby się z nim pobawić. Nie miałem pojęcia, o co mu chodzi i byłem szczerze przestraszony, ale w końcu, trzymając go za rękę, wszedłem do jego sypialni.

„Patrz!" zawołał, wskazując na okno. "Tam stał klaun!"
On po prostu stał tam, wskazując ręką na okno i trzęsąc się, ale ja byłem całkowicie oszołomiony. Nikogo nie było w  oknie. Sądziłem, że to były tylko przywidzenia spowodowane zmęczeniem, więc położyłem go z powrotem do łóżka, zapewniając, że tam nie było nikogo.

Nieco ponad pół godziny później, ponownie wszedł do mojego pokoju i stanął w bezruchu. Gdy spytałem go, o co chodzi, on odpowiedział, że znowu widział klauna w oknie, i boi się, że nie zostawi go już w spokoju. W tym momencie byłem raczej zaniepokojony niż przestraszony.

Ponownie wszedłem do jego pokoju, i żartobliwie powiedziałem: „Odejdź, klaunie, nie chcemy cię tutaj”

Nagle jednak  rozległ się głośny odgłos walenia w okno. Szybko wybiegliśmy z pokoju i pobiegliśmy na parter

[1] , podczas gdy walenie narastało. Naszą panikę pobudził jeszcze głos mamy, która siedziała już na łóżku, gdy wbiegaliśmy do sypialni.

„Co jest?" spytała nerwowo.
Oboje staraliśmy wyjaśnić jej, co się stało, ale byliśmy zbyt przerażeni, więc rozmowa z nami wtedy miałaby sensu. Zamiast tego powiedzieliśmy jej, żeby poszła z nami na górę.

Jednak do tego czasu, walenie się skończyło. Oboje postaraliśmy się jak najlepiej przedstawić,

Clown,scary

co się wydarzyło. Gdy skończyliśmy, miała na twarzy zmartwiony wyraz. Powiedziała, że gdy była młodsza, jej starsze siostry zrobiły jej dowcip, zamykając ją do piwnicy.

Kiedy ona przerażona osuwała się na podłogę, zobaczyła w ciemności klauna. Był to jedynie ułamek sekundy, lecz ona wszystko wyraźnie dostrzegła. Łącznie z tym, że szeptem zapytał ją, czy nie chciała by się z nim pobawić. Gdy w końcu ją wypuściły, postanowiła nigdy nikomu o tym nie wspominać.

W chwili, gdy skończyła opowieść, postanowiłem wreszcie wyjść, i sprawdzić, czy to coś jest w naszym domu. Jednak gdy wyszedłem korytarz, nie spotkałem żadnego klauna. Zawołałem mamę i brata. Już mieliśmy odetchnąć z ulgą, gdy nagle mam znieruchomiała i drżącym palcem wskazała w róg pokoju. Leżała tam czapeczka klauna i kartka, na której ktoś czerwonymi literami napisał:

„Jeszcze się z wami pobawię”

Advertisement