Byłem dzieckiem gdy to się stało . Miałem 10 lat . Rozpoczeła się 2 wojna światowa. Moich rodziców zabili żołmierze z sąsiedniego państwa. Byłem sam .Pewnego dnia znalałem książke. Gdy ją otworzyłem usnąłem .Po przebudzeniu znalazłem się w tajemniczej krainie. Była kartka łuk i sztylet i strzały i strój
Na kartce pisało.
"Witaj w krainie
Widzę że przeczytałeś książke
Teraz musiś dostać za to karę. Musiś pokonać "Zło"
Wcielisz się w role łucznika "
'Rozdział 1' []
Ubrałem się w strój. Wziąłem ekwipunek i ruszyłem dalej. Aż w końcu dotarłem do miasta. Tam byli ludzie. Ale nie mieli broni palnej jak podczas wojny. Mieli miecze , łuki , kuszę , miecze sztylety i wszystkie bronie średniowieczne.
Rozdział 2[]
Zamieszkałem w mieście. Mieszkałem w kanałach, żeby żyć kradłem chleb, piłem wode z jeziora. Tydzień po tym. Nie mogłem wytrzymać jedzenia codziennie chleba i picia wody . Więc włamałem się do mieszkania zrabowałem biżuterie,jedzenie,porcelane, i inne drogocene rzeczy. Uciekłem . Była noc więc nikt nie widział . Następnego dnia poszukiwali sprawcy. Najpierw posądzili o to nie winnego człowieka. Żyłem spokojnie lecz potem, po miesiącu znowu była o to sprawa . Udowodniono że to nie był ten człowiek. Przeraziłem się ale pewnie i tak mnie nie złapią